Trochę słońca
Dwa tygodnie temu razem z Olą udało się wyjść na zdjęcia i uchwycić odrobinę słońca, którego zdecydowanie brakuje tej jesieni. Znalezienie wolnego czasu, to dla mnie ostatnio wielki wyczyn. Miło, że słońce postanowiło Nam zrobić niespodziankę i pojawiło się właśnie wtedy, kiedy planowałam chwilę relaksu. Cały czas siedzę przy książkach, mama śmieje się że teraz rzeczywiście jestem jak "typowy kujon", haha. Ale szczerze, to nie przeszkadza mi to. Ciężka praca się opłaca, o czym miałam okazję się już przekonać. Nie można jednak się przepracowywać, trzeba znaleźć czas na odpoczynek, spotkania z przyjaciółmi i pasję.
Sesje z Olą to zawsze świetna zabawa; przed nią, w jej trakcie i po niej. Tym razem wybrałam zestaw, który idealnie wpasowywał się w tę jesienną aurę. Czerń i bordo to coś co kocham! Długi, ciepły sweter w azteckie wzory, w połączeniu z czarną spódnicą i pomalowanymi paznokciami wyglądał bardzo elegancko. Wdzięku dodały czarne rajstopy i wysokie botki.
I sweter MISO (sh) I komin Butik I torebka Sinasy I botki Altero I
świetny sweter :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna stylizacja, widać na zdjęciach już prawdziwa jesień :)
OdpowiedzUsuńwww.mvrcelia.blogspot.com Zapraszam do mnie :)
Świetna stylizacja w cudownej jesiennej aurze :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko :))
woman-with-class.blogspot.com
zgadzam się z tobą , że trzeba sobie robić czasem przerwy od nauki ;)
OdpowiedzUsuńzapraszam
mój blog |KLIK|