Co u Julity? + kawa z Nutellą

Hej kochani! Za nami pierwsze tygodnie szkoły. Mam nadzieję, że daliście radę usiedzieć w klasie podczas tych niemiłosiernych upałów. Ja bardzo się cieszę, że ostatnie dni gorąca minęły wraz z końcówką tego tygodnia. Jesień to zdecydowanie moja ulubiona, modowa pora roku. Uwielbiam ramoneski, długie kraciaste szale i wysokie botki. Wszystko zachowane w ciemnych kolorach. Bordo, czerń i... złoto! To barwy, które królują w mojej jesiennej garderobie. Jednak wraz z sezonem na cieplejszą odzież, nadchodzi sezon na chorowanie... Ja już go rozpoczęłam. Leże właśnie w swoim ulubionym sweterku , przykryta kocem i marzę o litrze ciepłej herbaty, która ukoi moje bolące gardło. Czeka mnie jeszcze nauka na sprawdzian z fizyki, jednak biorąc pod uwagę fakt, że ostatnio coraz rzadziej tutaj bywam, chciałam wykorzystać odrobinę wolnego czasu produktywnie i wystukać choć kilka słów. Cel na ten rok szkolny? Każda jego sekunda wykorzystana w 100%! Powiem Wam, że  nawet do tego swojego postanowienia się stosuję. Wróciłam do gry na gitarze, stwierdziłam że nie warto marnować talentu, wręcz przeciwnie, trzeba go rozwijać! Muzyka sprawia, że przenoszę się w jakiś inny świat. Czasem wydaje się, że minęło 15minut, a gram już od 2 godzin, haha. Ah i zaczęłam szlifować swój angielski, jest z nim coraz lepiej! Tak więc, dla chcącego nic trudnego, wystarczy tylko (i aż) dobre rozplanowanie czasu. A TERAZ RADA DLA WSZYSTKICH, KTÓRZY MAJĄ PROBLEM Z ORGANIZACJĄ: Kupcie kalendarz! To na prawdę ułatwia sprawę i pozwala nad wszystkim zapanować (zwłaszcza tak roztrzepanym osobom, jak ja).

 A niedawno zostałam poczęstowana najpyszniejszą kawą na świecie, mianowicie kawą z Nutellą! Wystarczy tylko łyżeczka kawy rozpuszczalnej zalana wrzątkiem (troszkę mniej niż 100ml), myślę że ok. półtorej łyżki nutelli (ale to zależy, jak słodką i czekoladową kawę chcecie) zmiksowanej z mlekiem. Rozpuszczoną kawę zalewamy mlekiem, dodajemy kilka kostek lodu i możemy delektować się takimi niebem!