Podstawowe trio

Witajcie Kochani! Pogoda za oknem chyba nie rozpieszcza, a przynajmniej nie w Podkarpaciu. Deszcz, słońce, deszcz, słońce i tak na zmianę. Chociaż upałów trochę brakuje, to letnie słońce potrafi wysuszyć i osłabić cerę... Z tego powodu, postanowiłam pokazać Wam trzy produkty, które są dla mnie podstawą pielęgnacji twarzy (nie tylko latem).
Moja miłość do Ziaji trwa od dawna. Cena śmiesznie niska, a działanie cudowne. Żel antybakteryjny i tonik z liśćmi Manuka poleciła mi pewna kosmetyczka, kiedy miałam ogromny problem z zaskórniakami. A przecież w dużej mierze odpowiadają za nie bakterie! Stosuje te dwa preparaty już rok i jestem zachwycona. Żel świetnie myje twarz i nadaje uczucie, takiej jakby świeżości. Podobne uczucie "fresha" i schłodzenia, jak po umyciu zębów, haha. Lubicie to? Bo ja uwielbiam. Takie chwilowe ochłodzenie, to super sprawa zwłaszcza latem. Genialnie działa również tonik, którym przemywam twarz zaraz po zmyciu makijażu. Długo szukałam idealnego toniku i ten sprawdza się w moim przypadku bardzo dobrze. Moja cera zaczęła wyglądać zdrowiej już po kilku dniach stosowania tej zgranej parki.
O wodzie różanej pewnie wiele z Was już słyszało. Ja również, ale dopiero niedawno zdecydowałam się na jej zakup. Miałam okazję testować jej działanie już kilka razy i do teraz zastanawiam się dlaczego kupiłam ją dopiero kilka dni temu... Woda różana pięknie pachnie, ale przede wszystkim świetnie oczyszcza skórę. Podobnie jak kosmetyki z Ziajki nadaje przyjemne uczucie świeżości i czystości. Zabezpiecza także przed przesuszeniem skóry, z którym od czasu do czasu zdarza mi się walczyć. Myślę, że dobrze komponuje się z wyżej wspomnianymi preparatami. Mam wrażenie, że to trio idealne, przynajmniej dla mojego typu cery.

Oczywiście pielęgnacja mojej twarzy nie kończy się tylko na tym. Używam również mnóstwo kremów, maści, maseczek... Wszystkiego co może pomóc zwalczyć przykre skutki dorastania, haha. Jednak tym, którzy szukają perełek pielęgnacyjnych w przystępnej cerze, polecam te trzy wyżej wymienione produkty 😊
 
Nie zapomnijcie jeszcze o dobrym nawodnieniu organizmu. Podczas gorących dni nasz organizm potrzebuje dużo więcej wody, niż zazwyczaj. Sucha cera to w dużym stopniu efekt utraty dużej ilości wody przez organizm i brak jej należytej ilości. Ja uwielbiam zwykłą wodę z plasterkiem cytryny. To właśnie podstawowy, najstarszy, tani i skuteczny sposób na piękną skórę.

Komentarze

  1. Prześliczne i oryginalne zdjęcia :) Ja używam toników i żeli od Evree, ale wodę różanę znam i lubię <3 Świetnie czyta się Twoje posty, więc pozostaję na dłużej i liczę, że wrócisz do regularnego blogowania :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny post ;). Podobają mi się zdjęcia.

    Żel myjący normalizujący na dzień/noc kupiłam całkiem niedawno i naprawdę dobrze się sprawdza ;). Nie wysusza skóry, nie natłuszcza za bardzo jak niektóre kosmetyki do twarzy. Dodatkowo jest bardzo wydajny i starcza na długo. Rozprowadzam go, dając krople na gumową gąbkę do mycia twarzy z avonu. Pieni się, dobrze rozprowadza.
    Jeśli chodzi o wodę różaną to czytałam o niej dobre opinie i pewnie przy luźniejszym portfelu kupię. Póki co korzystam z najtańszego sposobu przemywania twarzy - płatek kosmetyczny nasączony wodą z cytryną. Używam kilka razy dziennie. Oczyszcza pory, pozbywa się wągrów a skóra po tym jest miękka ;).

    Czasami przemywam twarz tonikiem z serii Avon Clearskin a dokładniej - oczyszczający tonik przeciw wągrom z 2 % kwasem salicylowym. Jednak częściej używam tego zielonego, oczyszczającego pory bo kwasu salicylowego jest jedynie 0.5 %, przez co jest łagodniejszy dla skóry. Jednak tego "niebieskiego" nie polecam dla osób z delikatną, wrażliwą skórą, skłonną do przesuszeń bo potrafi skórę nieźle podrażnić.

    Przez przypadek zrobiłam chyba swoją recenzję :D.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, że wypowiedziałaś się na temat tych kosmetyków i poleciłaś mi także inne produkty :)

      Usuń
    2. Nie ma sprawy ;). Do mycia twarzy mogę Ci jeszcze polecić Derma Matt - złuszczający żel normalizujący do mycia twarzy z firmy "lirene". Oczyszcza dobrze pory i zostawia po sobie takie miłe uczucie nawilżenia, nie czuć by skóra była napięta, jak to jest po zastosowaniu niektórych żeli :). Czasem po myciu twarzy muszę posmarować twarz kremem a po zastosowaniu tego żelu nie miałam takiej potrzeby :).
      Skoro już jesteśmy przy twarzy to polecam kremy do twarzy z Avonu: seria Avon Naturals - Skin care. Dobrze nawilżają, nie są zbyt tłuste (przynajmniej dla mojej cery). Z ceną też raczej problemu nie ma, a nawet jeśli wydają się za drogie to można poczekać na przeceny :).

      Usuń
  3. Ale jesteś przepiękna! <3
    Ja używam do mycia twarzy toniku z Avene i mega dobrze mi się sprawdza. O produktach z Ziaji słyszałam dużo dobrego, a na tonik różany chętnie bym się skusiła! <3
    Mój blog - klik!

    OdpowiedzUsuń
  4. Lubię produkty z Ziaji. Muszę się na te skusić! :)

    http://justdaaria.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. często wracam do kosmetyków z Ziaji, akurat tych jeszcze nie testowałam, ale chętnie bym je przygarnęła:)
    świetny wpis, co powiesz na wzajemną obs?
    daj znać, buziole:*

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja używam toniku różanego z Evree też jest świetny, i kosmetyki z Ziaji uwielbiam a zwłaszcza tą serię z Liści Manuka <3
    Mój blog

    OdpowiedzUsuń
  7. Właśnie dzisiaj kupiłam ten żel oczyszczający, miałam go wcześniej i całkowicie o nim zapomniałam ;)
    Mój blog

    OdpowiedzUsuń
  8. Seria z Ziajki liście manuka jest super. Posiadam peeling i naprawdę jestem zachwycona. Chętnie przetestowałabym tę wodę różaną :-) pozdrawiam, charlizerose.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. Lubię bardzo produkty z Ziaji :). Piję taką wodę codziennie rano zaraz jak wstanę hah :D.
    Zapraszam
    Mój blog :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Myślałam ostatnio nad kosmetykami z ziaji, dzięki Tobie jestem pewna, że kiedyś w końcu je zdobędę. ;)
    http://healthycamomile.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Naprawdę polecam :) Ceną nie grzeszą, a jakość jest świetna!

      Usuń
  11. Wodę różaną stosuję już od jakiegoś roku, jest świetna
    Miałam kiedyś ten żel i jeszcze peeling z tej samej cery i też wspominam dosyć dobrze
    Pozdrawiam
    Mój blog-klik!

    OdpowiedzUsuń
  12. Kiedyś używałam produktów z ziaji i bardzo mi pomogły potem jakoś przestałam ich używać.

    Pozdrawiam, nataa-natkaa.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  13. Great products and beautiful photos, Dear ❤
    I'd be happy friendship blogs ♥ Subscribe to your Blogger
    Julia Shkvo

    OdpowiedzUsuń
  14. Twoje zdjęcia mnie urzekły, z ziaji dawno nic nie miałam, więc może czas to zmienić :)

    Mogłabyś poklikać w linki TUTAJ ? Dzięki :*

    OdpowiedzUsuń
  15. Wody różanej nigdy nie miałam ale słyszałam dużo pozytywnych opinii a Ziaje też bardzo lubię mój blog

    OdpowiedzUsuń
  16. Słyszałam o tych rzeczach dużo pozytywnych opinii, ale nie mam żadnej z nich

    Uśmiech dla Ciebie i miłego dnia! :)
    Zapraszam do mnie

    OdpowiedzUsuń
  17. Produkty z ziaji są mi znane :)

    Zapraszam do mnie:
    BLOG

    INSTAGRAM

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

♥ WERYFIKACJA OBRAZKOWA WYŁĄCZONA
♥ NIE BAWIĘ SIĘ W (OBS ZA OBS) ZALEŻY MI NA PRAWDZIWYCH CZYTELNIKACH

♥ Dziękuję za każde wyświetlenie, nowy komentarz i kolejnych obserwatorów. To wy dajecie mi najwięcej motywacji do pracy!

Popularne posty