"I'm dreaming of the white christmas"

Już grudzień i standardowy tekst "jak ten czas szybko leci"... Witam moi drodzy, po długiej przerwie. Wracam, bo dziś wyjątkowo mam czas wreszcie coś napisać. No i mam zdjęcia, bo sam tekst by Was zanudził, haha. Chcecie wiedzieć, co u mnie? Dużo pracy. PRACA, PRACA, PRACA, bo wbrew pozorom nauka to też praca, w dodatku bardzo męcząca. Liceum jest jednak bardziej wymagające niż myślałam, ale daje sobie radę. Staram się wszystko godzić, najlepiej jak mogę. Szkoda, że tylko na zdjęcia brak mi czasu i no muszę przyznać, ale ochoty też mi czasem brak. Zwłaszcza we wtorki, haha. No nie lubie tych dni jakoś. Męczące, bo dla mnie chyba najbardziej intensywne. W inne dni nie jest tak źle. Rano ratuje się kawą, a wieczorami odprężam się z jogą. Naprawdę pokochałam jogę i wszystkim bardzo polecam. Zaskakująco dobrze wpływa nie tylko na moje samopoczucie, ale i na moje ciało. Zanim spróbowałam, byłam pewna, że jest to po prostu nudne i mało wymagające. Teraz wiem, jak bardzo się myliłam. A co oprócz tego wszystkiego? Odliczam do świąt, po prostu. No i jak w tytule, marzę o tym, aby były białe. Tak białe, jak na poniższych zdjęciach!
Nie mogę doczekać się świątecznej bieganiny. Ach, uwielbiam to! Uwielbiam kiedy w domu pachnie mandarynkami, przyprawą korzenną i czekoladą. Uwielbiam podjadać te wszelkie kremy podczas przygotowania ciastek, czy uszka do barszczu, gdy przyjdę pomóc babci przed wigilią. Uwielbiam też to, gdy cała moja rodzina, pięknie ubrana, zasiada wspólnie do stołu. Gdy wreszcie jesteśmy razem i jest tak rodzinnie, jak w żaden inny czas w roku. Ogólnie rzecz biorąc, to większość moich ostatnich dni opiera się właśnie na nauce i myśleniu w międzyczasie o tym całym świątecznym zgiełku. O przypisach i... świątecznych stylizacjach. Myślę nawet o poście na temat propozycji świątecznych stylizacji. Mam tyle nowych sukienek, że aż nie mogę się doczekać, kiedy w końcu się w nich zaprezentuję...
 I kurtka Bershka I torebka Stradivarius I spódnica H&M I sweterek H&M
 I czapka Sinsay I szalik Sinsay I botki CCC I

Jednak zanim na spokojnie będę mogła cieszyć się świętami czeka mnie jeszcze sprawdzian z fizyki, Woku oraz kartkówka z chemii. No cóż, więc trzymajcie za mnie kciuki. Wiem, że wy na pewno też macie jeszcze wiele na głowie. Miejmy jednak nadzieję, że przyszły tydzień minie bardzo szybko. Tego nam życzę! 😊  A tak swoją drogą to zdjęcia robiłam tydzień temu, bieszczady były pięknie białe. Kogo jeszcze tak porządnie zasypało?

Komentarze

  1. Ale cudowne zdjęcia <3 Prawdziwy Winter Wonderland! Zazdroszczę Bieszczad - o tej porze roku muszą wyglądać cudownie :))))))

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny outfit! Mi też ostatnio bark czasu na zdjęcia niestety :/


    www.nozi-blog.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne zdjęcia. U mnie niestety jeszcze nie ma śniegu i sądzę , że do świąt raczej nie zdoła napadać.

    https://martynakochanowska.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

♥ WERYFIKACJA OBRAZKOWA WYŁĄCZONA
♥ NIE BAWIĘ SIĘ W (OBS ZA OBS) ZALEŻY MI NA PRAWDZIWYCH CZYTELNIKACH

♥ Dziękuję za każde wyświetlenie, nowy komentarz i kolejnych obserwatorów. To wy dajecie mi najwięcej motywacji do pracy!

Popularne posty