Carrots in cupcakes
Witajcie!
Nie będę narzekać, jak bardzo nie chcę iść do szkoły, bo to i tak bez sensu. Taka kolej rzeczy! Mam tylko nadzieję, że znajdę siłę i zapał do pracy, a ten rok przyniesie wiele dobrego. W serii "Back to School" planuję jeszcze DIY, ale pojawi się ono pewnie już w roku szkolnym. Życzę Wam tego samego,a póki co wstawiam przepis na marchewkowe babeczki. W sam raz do lunchbox'a, czy na małą popołudniową przekąskę.
MARCHEWKOWE CUPCAKES
szklanka mąki (u mnie pełnoziarnista)
szklanka cukru
2/3 szklanki oleju rzepakowego
2 jaja
1,5 dużej marchewki
łyżeczka sody
1/2 łyżeczki soli
łyżeczka cynamonu
1/2 łyżeczki imbiru
1/4 łyżeczki gałki muszkatołowej
DODATKI
250 gr serka mascarpone
4 lub 5 łyżek cukru pudru
resztka startej marchewki
starta czekolada
Piekarnik rozgrzać do 180 stopni. Marchewkę umyć, obrać i zetrzeć na tarce o drobnych oczkach. W jednej misce wymieszać mąkę, sodę, sól, cynamon, imbir oraz gałkę muszkatołową . W drugiej misce zmiksować cukier i olej. Kiedy składniki się połączą dodawać po jednym jajku i miksować do uzyskania jednolitej masy. Do mokrych składników dodać suche zamieszać, dodać marchewkę (troszeczkę odłożyć do dekoracji) i również wymieszać. Wypełnić papilotki do ok. 1/2 ich wysokości. Radzę rozłożyć masę na 15/16 babeczek, a nie standardowe 12, bo mogą urosnąć zbyt duże. Piec ok. 25min (do suchego patyczka).
Serek zmiksować z cukrem. Krem przełożyć do woreczka cukierniczego i nałożyć na wystudzone babeczki. Posypać marchewką oraz startą czekoladą.
SMACZNEGO :)
Jeszcze nigdy takich nie jadłam, ale wyglądaja świetnie *.*
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie :)
Mój blog~KLIK♥
Mniam babeczki wyglądają przepysznie! Jestem wielką fanka ciasta marchewkowego, więc na babeczki na pewno się skuszę :D
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie
http://weliveaswedreamaloneq.blogspot.com/
Uwielbiam ciasta z marchewkami ♥ Takich babeczek jeszcze nie jadłam, ale muszą być pyszne ;)
OdpowiedzUsuńNowy Post!- Klik!
Ale te babeczki pięknie wyglądają! Aż ślinka cieknie :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na mojego bloga, może zostaniesz na dłużej? (klik)
Mniam, mniam, ale narobiłaś mi ochoty! Zaraz polecę do kuchni i coś sobie do jedzenia zrobię bo mi narobiłaś smaka! Babeczki wyglądają rewelacyjnie! Muszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie ;*
Artistically Immediately < KLIK!
Świetnie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńMój Blog – klik!
Mňaaam, vyzerajú supeeer! :)
OdpowiedzUsuńSimimaus